poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Miraculous: Tales of Miraculous Team /8 - Oczami Białej Klaczy

Rozdział .8. Gala Artystów

* Biedronka , Czarny Kot oraz Biała Klacz pokonywali coraz to innych wrogów, zdarzały się wpadki gdyż Białej Klaczy ciężko się walczyło z jedną myślą - Kim jest Czarny Kot ? Dzisiejsza akcja zaczyna się dzień przed Galą Artystów *

Była lekcja z panią Bustier. Ja robiłam to co zwykle od dnia poznania mojej tożsamości przez Czarnego Kota, czyli usiłowałam rozpoznać też jego. Czułam że jeśli ja będę wiedzieć kim jest on, to ta upierdliwa myśl zniknie. Wiedziałam że jest to osoba która mnie dobrze zna. Zaczęłam więc wypisywać ludzi z którymi rozmawiam na co dzień, oczywiście chłopaków.

- Nath
- Tom
- Nino
- Adrien
- Albert
- Ivan
- Max
- Kim

Dobra, skoro kot jest blondynem, to pewnie jako normalny nastolatek też nim jest. Zaczęłam wykreślać chłopaków którzy nie są blondynami.

- Nath
- Tom
- Nino
- Adrien
- Albert
- Ivan
- Max
- Kim

Okey. Zostali Tom, Adrien i Albert. Który z nich może nim być ? Kot ma nie ułożone włosy ale to nie znaczy że ma też takie pod normalną postacią skoro żaden chłopak z tych trzech nie ma aż tak ułożonych włosów. Adrien i Albert mają ułożone a Tom nie ale nie aż tak jak Czarny Kot. Uch kim ty możesz być ?! Nath zauważył że mam jakiś problem i starał się pomóc. Ale nie powiedziałam mu prawdy. Zadzwonił dzwonek a ja nadal rozmyślałam. Myślałam też częściowo o gali. Miałam już sukienkę ale nie wiedziałam jak się uczesać czy umalować. Na przerwie stałam z Tom'em i Nath'em. Rozmawiali o gali.

[T] Nie mogę się doczekać ! Tam będzie tyle rozpoznawalnych ludzi i jeszcze super bohaterowie !
[N] Szczęściarz z ciebie Tom.
[T] Z ciebie też byłby szczęściarz Caitlin, no ale trudno, szkoda że cię nie będzie.
[C] Co ? A Gala, tak. Szkoda. No ale wiesz za nie długo ciocia ma wystawę i jeszcze myślę nad wystartowaniem w mistrzostwach stajni.
[N] Skoro Caitlin nie idzie na galę artystów to kto mi przyniesie autograf Białej Klaczy ?
[C] Białej Klaczy ! Po co ci autograf Białej Klaczy Nath ?
[N] Ona jest moją inspiracją. Gdybym miał jej autograf to byłbym jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie.
[T] Spoko stary, załatwię ci ten autograf.
[N] Serio ?
[T] Serio, serio. Czego się nie robi dla przyjaciół.
[N] Dzięki Tom !

Do rozmowy dołączył się też Adrrien, wracał od pielęgniarki gdyż Nino coś sobie zrobił na lekcji wychowania fizycznego.

[A] Cześć chłopaki ! I Caitlin.
[T]/[N]/[C] Hey.
[A] O czym tak rozmawiacie ?
[N] O jutrzejszej gali Artystów.
[A] A no tak, na śmierć zapomniałem
[C] To ty na nią jednak idziesz ? Mówiłeś mi że dużo myślałeś i jednak nie idziesz.
[A] Em. Bo wiesz nie idę, ale miałem zapytać się Tom'a czy .. przyniesie mi autograf Biedronki z gali. I wiesz, Nathaniel mi przypomniał.
[C] Rozumiem...
[T] Kurde co ja jestem ? Roznosiciel autografów ? Heh Nie no żartuję, załatwię ci ten autograf.
[A] Dzięki Tom.
[C] Adrien, po co ci autograf Biedronki ?
[A] Eyy ... Bo ... przyjeżdża mój kuzyn a on uwielbia Biedronkę i całą drużynę ale Biedronkę w szczególności i .. ojciec mi mówił że on jest bardzo ważny dla jego firmy i że mam go zadowolić.
[C] Mhm ...

Spojrzałam na Adriena. Miał taki błysk w oku. I ten błysk wyglądał mi .. tak .. znajomo.
Po szkole zadzwonił do mnie Albert.

[C] Halo ?
[Al] Hey Caitlin.
[C] Cześć Albert, o co chodzi.
[Al] Chciałem się tylko zapytać czy przyjdziesz dzisiaj trenować w stajni na mistrzostwa, w końcu nie idziesz na tą galę a ja nie wiem czy mam zając się Scarlett za ciebie czy ty to zrobisz przychodząc na trening.
[C] Em .. wybacz Albert ale dziś nie przyjdę. Ciocia ma wystawę, muszę jej pomóc. Rozumiesz, powystawiać zdjęcia, zadbać o jakieś przekąski, wnieść mównicę bo ciocia będzie coś ogłaszać.
[Al] Rozumiem Caitlin. To na razie .
[C] Na razie.

W swoim pokoju, próbowałam zrobić sobie sama włosy i makijaż. Oczywiście podczas przemiany. Okazało się że Biała Klacz ma dłuższe włosy niż ja w normalnym życiu , więc było jeszcze więcej problemu. W końcu jakoś się udało. Miałam na sobie krótką, różowo-białą suknie. Oczywiście moje miraculum. Białe buty na nie wielkim koturnie, Włosy miałam spięte w kucyk na boku głowy a dodatkiem była opaska z białymi uszami i oczywiście mój ogon który idealnie wpasował się w pasek do sukni.Musiałam zrobić też coś z lassem. Więc użyłam go jako ozdoba do gumki. Makijaż miałam delikatny, Kiedy byłam już gotowa, chwilowo przemieniłam się w moją normalną postać i wyszłam z domu mówiąc cioci że idę do kina z Adrienem i Nino. Kiedy byłam już przy miejscu gali. Ukryłam się w zaułku i zamieniłam w Białą Klacz. Wtedy mogłam spokojnie iść. Na miejscu była już Biedronka w czerwonej sukni w czarne kropki oraz z czarnymi falbankami. Czarnymi butami na obcasie, włosy miała rozpuszczone a jo-jo miała zawieszone na ramieniu. Obok niej stał Czarny Kot i cały czas się w nią wpatrywał. Ten miał na sobie czarną kamizelkę z jego dzwonkiem który widocznie zastępował mu krawat. Pod kamizelką miał zieloną koszulę, czarne spodnie i czarne buty i oczywiście jego kijek i ogon. Było też tam dużo gwiazd takich jak Jagged Stone albo nawet Gabriel Agreste. Nie zapominając też o wielu artystach, malarzach, gitarzystach. No i my - Super Bohaterowie. Reporterzy robili zdjęcia do gazet, nawet zrobili z nami wywiad.

[?] Witajcie z relacji z Gali Artystów. To jedno z wielkich wydarzeń tego roku. Dziś zobaczymy tu artystów, gitarzystów i wiele wiele więcej w tym też super bohaterów. Właśnie teraz tu są. Witajcie czy mogę zadać wam parę pytań.
[B] Eee
[?] A więc dobrze ! Zacznijmy od tego , jak się czujecie, podoba się wam ?
[B] Tak jest bardzo ładnie, jest tu dużo wspaniałych ludzi.
[C.K] Ja bawię się świetnie - mówił trzymając Biedronkę pod ramię, ona nawet nie zwracała na to uwagi.
[B.K] Cieszę się że tu jestem. To miejsce jest bardzo .. piękne i .. inspirujące.

Potem poszliśmy tak jakoś w swoje strony. A przynajmniej ja. Biedronka i Kot poszli gdzieś razem prawdopodobnie odpowiadali na pytania. Ja rozglądałam się we wszystkie strony i dręczyła mnie ta myśl. W końcu ktoś za mną stanął i usłyszałam jego głos,

[T] Biała Klacz.

To był Tom. Chociaż jedna osoba którą najbardziej chciałam zobaczyć w tej chwili.

[B.K] Em .. tak.
[T] Nazywam się Tom Simms i .. mógłbym cię prosić o autograf ?
[B.K] Pewnie, nie ma problemu. Em .. dla kogo dedykować ? W sensie ty chcesz autograf czy to dla twojego bliskiego ?
[T] A tak. To dla mojego przyjaciela, jego imię to Nathaniel.
[B.K] Okey ... proszę.
[T] Dziękuję. Muszę ci powiedzieć że on bardzo cię uwielbia, inspirujesz go.
[B.K] To miłe.
[T] Mogę ci zadać parę pytań ?
[B.K] Em .. no dobra, skoro chcesz.
[T] Czytałem dużo teorii z kąt się bierzecie i nie wiem czy to na co trafiałem to prawda. Są różne teorie. Jedni piszą że tacy się urodziliście i że cały dzień jesteście pod tą postacią. Inni że w spadku po jakimś członku rodziny otrzymaliście przedmioty pozwalające się zamieniać. Jeszcze inni że to przez jakiś wypadek. Jaka jest prawda. Jeśli nie chcesz odpowiadać, to tego nie rób ale .. mam przyjaciółkę i ona interesuję się różnymi teoriami. Często o nich rozmawiamy ale .. ja nigdy nie mam żadnych nowych wieści. Wiem że możliwe jest że tego nie wie a chce żeby zobaczyła we mnie kogoś niezwykłego.
[B.K] No dobrze a więc. Jest taki strażnik który wybiera wybrańca poprzez jego nastawienie na pomoc. Często widujemy się z nim bo przez ostatni czas coraz więcej wiemy o tym kim jesteśmy. To nie prawda że jesteśmy pod tą postacią przez cały czas. Jesteśmy normalnymi ludźmi i żyjemy na co dzień jak każdy. A kiedy ktoś ma problem. Przemieniamy się. Nikt nie wie kim jesteśmy, nawet my sami. Każdy z nas ma przedmiot który pozwala się zamienić. Kiedy go zdejmiemy, przemiana nie jest możliwa. Mam nadzieję że zaimponujesz swojej przyjaciółce.
[T] Dzięki.

Wow. Tom'owi na mnie zależy. Czuje się niesamowicie. Ale nadal myśl o Czarnym Kocie penetruje mój umysł. Czułam się źle. Kot to zauważył. Zobaczył że coś mi jest. Podszedł do mnie.

[C.K] Ey .. Klacz coś jest nie tak ?
[B.K] Nie, wszystko w porządku.
[C.K] Nie kłam, widzę że coś ci jest. Ej.. spójrz na mnie i daj mi sobie pomóc.

Spojrzałam na niego. I .. poczułam to samo co dziś w szkole ... ten błysk w oku.
Ja .. to już wiedziałam. Wszystko się zgadza. Blond włosy, zielone oczy. Charakter który czasem widziałam i w normalnym życiu .. wiedziałam to.

[C.K] Klacz ? Co się stało. Spójrz mi w oczy i powiedz.
[B.K] Adrien !?
[C.K] Co !?
[B.K] Adrien .. to ty. Ty jesteś Czarnym Kotem.
[C.K] Co ?! Z kąt ci to przyszło do głowy ?
[B.K] Nie kłam. Ja to wiem. Teraz jesteśmy kwita. Ty wiesz o mnie, ja wiem o tobie.

Rozejrzał się wokoło by sprawdzić czy nikogo nie ma. Nikogo nie było.

[C.K] Okey .. tak to ja.
[B.K] Czemu nie powiedziałeś mi wtedy jak dowiedziałeś się o mnie. Wiesz że ja będę miała to uczucie które nie da mi spokoju.
[C.K] Bałem się okey ! Bałem się że kiedy ty się dowiesz, to wszyscy się dowiedzą.
[B.K] Ej .. ja nikomu nie powiem. Szanuję cię bo jesteś moim przyjacielem. Nikomu bym nie powiedziała. Zwłaszcza że wiesz też o mnie. Więc od dziś nie mamy już zbyt dużych sekretów przed sobą. To wyjaśnia czemu kazałeś mi uciekać wtedy kiedy Paryż po raz pierwszy atakowały cienie. Bo ty chciałeś już wszystkich ratować.
[C.K] A ty. Wtedy spotkałem twoją drugą formę. To był dzień w którym dostałaś miraculum ?
[B.K] Tak. Zaznajamiałam się z nim.
[C.K] Co powiedziałaś cioci żeby pójść na galę ?
[B.K] Że idę do kina z tobą i Nino na maraton filmowy.
[C.K] Serio ? Ja powiedziałem Natalii że idę z tobą i Nino na pokaz laserów.
[B.K] Heh
[C.K] Podejrzewałaś mnie ?
[B.K] No byleś jednym z podejrzanych.
[C.K] Heh. Kto jeszcze otrzymał ten zaszczyt ?
[B.K] Znasz Alberta Chatier'a ? Pomaga mi w stajni przy Scarlett, trenuje ze mną. Pamiętasz ? Byłeś raz w stajni i patrzyłeś jak jeżdżę, poznałeś go.
[C.K] No. Kojarzę. I tyle ?
[B.K] I jeszcze Tom.
[C.K] Serio ?
[B.K] No co. Dużo osób podejrzewa że jest Czarnym Kotem.
[C.K] Był tu ? Nie widziałem go.
[B.K] Tak, prosił mnie o autograf.  Właśnie, gdzie twoja dama ? Heh
[C.K] Bardzo śmieszne. Powiedziała że jak mi się nudzi wśród tych pytań to mogę cię znaleźć. Martwiła się że coś ci jest.

Po tym podeszła do nas właśnie Biedronka.

[B] Tu jesteście ! Szukałam was po całej Gali. Klacz, wszystko w porządku ?
[B.K] Tak, tylko miałam drobny ból brzucha. Potem Kot mnie znalazł i pogadaliśmy sobie,
[B] Ach .. dzięki wam uciekałam od masy innych pytań. Myślałam że nigdy się nie skończą. To był ciężki wieczór.
[B.K] Właśnie która godzina ?
[B] Dochodzi północ. Trzeba się zbierać.
[B.K] Masz rację. To do zobaczenia przy następnej akcji.

To była niesamowita, dziwna i ciężka noc. Dowiedziałam się że mój najlepszy przyjaciel z dzieciństwa jest Czarnym Kotem. Dowiedziałam się że Tom'owi na mnie zależy, Tylko co ja powiem cioci. Pewnie będzie się pytać jakie filmy były. Muszę jej jakoś uniknąć.

To jeszcze nie koniec ... Ciąg dalszy nastąpi ....

Skróty :

[C/B.K] - Caitlin Blanc/Biała Klacz
[B] - Marinette Dupain-Cheng / Biedronka
[A/C.K] - Adrien Agreste/Czarny Kot
[Al] - Albert Chatier
[N] Nathaniel
[T] Tom Simms



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz